Przedsiębiorczość można rozwijać na bazie lokalnych produktów, historii czy zrewitalizowanego terenu. Miasta dzielą się pomysłami Hajnówka Wita 3 października, 2022
EMPIRIE - sieć wymiany doświadczeń. Produkt lokalny i współpraca z lokalnymi przedsiębiorcami na rzecz rozwoju turystyki w mieście. Grupa ludzi przy pomniku żubra. W tle zielone drzewa.

Przedsiębiorczość można rozwijać na bazie lokalnych produktów, historii czy zrewitalizowanego terenu

Miasta dzielą się pomysłami

Co łączy Hajnówkę i Jarosław? Jaki pomysł z Hajnówki mógłby sprawdzić się w Nisku? Okazuje się, że jest wiele takich rzeczy. Ich poznanie może być niezwykle pouczające i inspirujące. Żeby to jednak zrobić, trzeba się spotkać. Właśnie wymianie doświadczeń i poznawaniu dobrych praktyk służyła kilkudniowa wizyta przedstawicieli samorządów w Hajnówce.

EMPIRIE - sieć wymiany doświadczeń. Produkt lokalny i współpraca z lokalnymi przedsiębiorcami na rzecz rozwoju turystyki w mieście.

To nie pierwsze tego typu spotkanie. Związek Miast Polskich, z którym ściśle współpracujemy, od dawna łączy samorządy w sieci, organizując różnego rodzaju szkolenia i warsztaty, dzięki którym możemy nawiązywać cenne kontakty i rozwijać się. Tym razem kluczem doboru samorządów był program Rozwój Lokalny – w spotkaniu wzięli udział przedstawiciele miast-laureatów – i Sieć Miast Przedsiębiorczych EMPIRIE. Spotkanie było jednak o tyle wyjątkowe, że to Hajnówka była jego gospodarzem. W ubiegłym tygodniu przez trzy dni gościliśmy więc przedstawicieli takich miast jak Nisko, Jarosław, Stalowa Wola, Piła, Hrubieszów, Zabrze, Opoczno oraz Zawiercie oraz doradców z ZMP.

Pokazaliśmy gościom, co mamy najlepszego. Było więc zwiedzanie miasta i wizyta m.in. w Soborze Św. Trójcy i Hajnówce Centralnej – Stacji Kultury. Była też degustacja hajnowskich produktów lokalnych, a dla chętnych wycieczka do puszczy. Goście mieli też okazję odwiedzić hajnowskie przedsiębiorstwa i poznać ich historię. Była to „Enklawa Białowieska”, gdzie odbywała się część warsztatowa wizyty, ale też Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Hajnówce, Browar Markowy i serowarnia „Sery z Puszczy Białowieskiej”. Przedstawiciele miast opowiadali, w jaki sposób rozwijają przedsiębiorczość u siebie. U nas podstawą jest strategia marki Miasta Hajnówka oraz powstały na jej bazie projekt „Hajnówka OdNowa – Zielona Transformacja”.

EMPIRIE - sieć wymiany doświadczeń. Produkt lokalny i współpraca z lokalnymi przedsiębiorcami na rzecz rozwoju turystyki w mieście. Deska kolorowych serów na drewnianej podkładce. Po środku winogrono.
EMPIRIE - sieć wymiany doświadczeń. Produkt lokalny i współpraca z lokalnymi przedsiębiorcami na rzecz rozwoju turystyki w mieście. Kolorowe sery: żółte, zielone, różowe, niebieski i fioletowy.

Już w samym tytule projektu jest tak naprawdę ukryte sedno wizji rozwoju miasta. Mówiąc w skrócie, opiera się on na naturze i kulturze, a nie na przemyśle, jak było dawniej. Nawet to miejsce, w którym jesteśmy, czyli „Enklawa Białowieska”, świadczy o wrażliwości przedsiębiorcy na lokalny klimat. Kiedyś było to wojskowe osiedle, teraz jest tu nowoczesny kompleks, ale nawiązujący do miejscowej tradycji. Podczas jego budowy nie wycięto ani jednego starego drzewa. Wśród elementów wyposażenia są produkty hajnowskich firm, zaś w kuchni gotuje się na bazie lokalnych produktów.

Magdalena Chirko, kierownik Referatu Rozwoju Urzędu Miasta Hajnówka i liderka projektu
EMPIRIE - sieć wymiany doświadczeń. Produkt lokalny i współpraca z lokalnymi przedsiębiorcami na rzecz rozwoju turystyki w mieście. Miejsce produkcji ,,Browar Markowy". Na pierwszym planie za ladą, mężczyna w czarnej bluzie nalewa z platikowego dzbanka piwo do kubeczków. Na ladzie znajdują się pojemniki ze słodem
EMPIRIE - sieć wymiany doświadczeń. Produkt lokalny i współpraca z lokalnymi przedsiębiorcami na rzecz rozwoju turystyki w mieście. Cztery panie w białych ochronnych uniformach z czepkami na głowie. W tle maszyny produkcyjne
Dobrze mieć strategię rozwoju
EMPIRIE - sieć wymiany doświadczeń. Produkt lokalny i współpraca z lokalnymi przedsiębiorcami na rzecz rozwoju turystyki w mieście. Grupa ludzi siedzi przy stole. Na stole są filiżanki, ciastka oraz laptop. W tle wyświetlana jest prezentacja.

Dlaczego natura i kultura? Przemysł upadł, a w nich tkwi obecnie największy potencjał miasta, zdiagnozowany podczas pisania projektu. Natura – z uwagi na wyjątkowe położenie Hajnówki, w sąsiedztwie Puszczy Białowieskiej. Kultura – ze względu na wyjątkowy klimat miejsca powstały na styku katolicyzmu i prawosławia, na lokalną gwarę i doskonałej jakości produktu lokalne, jak słynny marcinek, sery, piwo i wiele innych. To na tych filarach powinien opierać się rozwój miasta i przedsiębiorczość.

Jestem zbudowany waszą koncepcją. Zaczęliście od fundamentów. Często strategie gmin przypominają choinki – doraźnie dołącza się do nich różnego rodzaju pomysły niczym bombki. Bywa też, że koncentrujemy się na tych „twardych” elementach i budujemy np. chodniki. Nie patrzymy jednak na to, co sprawia, że miasto się rozwija. Oczywiście chodniki są ważne, bo poprawiają komfort życia mieszkańców, ale to nie z nich bierze się rozwój.

Krzysztof Haliniak, przedstawiciel Niska leżącego na Podkarpaciu

Krzystof Haliniak dodaje, że właśnie budowa strategii marki jest tym, co w Nisku bardzo by się przydało. A tymczasem powodem do dumy władz jest zagospodarowanie terenu wokół zbiornika retencyjnego – Zalewu Podwolina. 

Powód jego powstania był wyłącznie praktyczny – pobliskie osiedle było zalewane przez wody opadowe i należało temu przeciwdziałać. Dziś jednak miejsce pełni wiele dodatkowych funkcji. To tętniące życiem drugie centrum miasta, gdzie rozwija się przedsiębiorczość. Stało się tak dzięki projektowi rewitalizacji, który przygotowało miasto. Wokół zalewu prowadzi ścieżka rowerowa o długości ponad 4 km, jest też wieża widokowa, tyrolka, plaża, po wodzie pływają jachty, działa gastronomia i wypożyczalnia sprzętu wodnego, są wiaty i miejsce na grill. To tutaj odbywają się liczne imprezy plenerowe, jak potańcówki, rajdy, wycieczki. Organizują je właściciele działających tutaj biznesów.

Rewitalizacja zalewu to oczywiście niejedyne działanie miasta w kierunku rozbudzenia przedsiębiorczości. Powstał też pomysł, by na bazie działającej szkoły zawodowej o profilu IT stworzyć jeden system nauczania informatyki dla wszystkich szkół podstawowych w gminie. Poszłoby za tym utworzenie laboratoriów w placówkach i szkolenia dla nauczycieli, a docelowo mógłby powstać inkubator przedsiębiorczości. Perspektywa pozostania w rodzinnym mieście i praca zdalna dla firmy z jakiegokolwiek miejsca na świecie jest dla wielu młodych ludzi atrakcyjna.

Przedsiębiorczość, która zaczęła się przed wiekami

Z kolei Jarosław, kolejne miasto z Podkarpacia, podobnie jak Hajnówka zwrócił się w stronę tradycji. Choć dość odległej, bo sprzed wieków. Marką tego miasta stał się Jarmark Jarosławski, który co roku odbywa się w sierpniu i trwa cztery dni.

Chcieliśmy nawiązać do tradycji kupieckich Jarosławia, które sięgają XVI–XVII wieku. Miasto było korzystnie położone na szlakach handlowych i nad rzeką San, przyjeżdżali tutaj kupcy z Europy i Azji. Należało do znakomitych rodów, jak Czartoryscy, Zamojscy czy Lubomirscy, którzy dbali o jego rozwój m.in. organizując jarmarki. O tej tradycji kupieckiej świadczy choćby architektura rynku, który został zbudowany na wzór krakowskiego.

Agnieszka Wilczyńska-Gemra z biura burmistrza Jarosławia

W centrum odbywał się handel cennymi towarami, na obrzeżach wołami i innymi zwierzętami. W XVII wieku nastąpiła pauza, która trwała aż do czasów współczesnych. Kiedy pracownicy jarosławskiego ratusza chcieli odwołać się do tej tradycji, mieli nie lada problem. O dawnych jarmarkach nikt już nie pamiętał, trudno było zdobyć wystawców, oryginalne rękodzieło.

Teraz, po kilku edycjach wydarzenia, Jarmark Jarosławski to już znana marka. To niezwykle widowiskowe przedsięwzięcie cieszy się dużą popularnością zarówno wśród wystawców, jak i odwiedzających. Nie jest to zresztą jedyny jarmark, jaki odbywa się w tym mieście. Początek września to czas Jarmarku Benedyktyńskiego, z kolei w czerwcu odbywa się jarmark dla najmłodszych – dzieci mają tutaj możliwość sprzedania rękodzieła, które same przygotowały.

Wymienione wydarzenia to nie tylko budowanie marki miasta, wspieranie przedsiębiorczości, ale też budowanie tożsamości mieszkańców, i to już od najmłodszych lat. To nie tylko kultywowanie tradycji handlowych, ale też integracja. Odkąd odnowiono część zabytkowych kamienic i są organizowane jarmarki, płyta rynku „ożyła”. Mieszkańcy przychodzą tutaj, żeby wspólnie spędzać czas.

Pod pewnymi względami jesteśmy podobni do Hajnówki, mamy podobne problemy. Na przykład zależy nam na przyjeździe turystów, ale nasza baza hotelowa wciąż jest niewystarczająca. Dzięki temu, że mamy podobne problemy, możemy się wspierać. Oczywiście każde z miast pójdzie swoją ścieżką, zgodną z jego charakterem i uwarunkowaniami społecznymi, ale wymiana doświadczeń jest bardzo cenna

Edyta Pytko - dyrektor Biura Strategii i Pozyskiwania Funduszy w Urzędzie Miasta Jarosławia

Kolejne spotkanie w ramach Sieci Wymiany Doświadczeń odbędzie się w październiku.

Napisz komentarz
Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone *
Skip to content